Piperine Slim – czy piperina działa na odchudzanie? Czy przyspiesza jego proces? Waszym zdaniem …

Moje zmagania z procesem odchudzania dosłownie nie mają końca. Stosowałam wiele metod i większość z nich nie przynosiła zadowalających efektów. 

Co było najbardziej smutne to fakt, że dwa razy udało mi się dojść do wymarzonej przeze mnie wagi, ale nie cieszyłam się tym stanem zbyt długo. Efekt yoyo mocno mi dokuczał i nie mogłam sobie z tym poradzić. Zdecydowałam się na napisanie tego artykułu przede wszystkim dlatego, że zdaję sobie sprawę z faktu, iż mnóstwo kobiet ma podobne problemy.

Ostatnio w moje ręce trafiło jednak coś, co wygląda niezwykle obiecująco i znów jestem pełna nadziei, że jednak moje odchudzanie kiedyś będzie skuteczne.

Widzisz tutaj siebie?

Chodzi mi konkretnie o suplement diety Piperine Slim, który zupełnie przypadkowo znalazłam w sieci poszukując informacji o kilku innych suplementach znalezionych na stronach internetowych.

Tego w aptekach nie dostaniecie, co trochę wzbudziło moje podejrzenia, ale jak dokładnie przeanalizowałam skład to uznałam, że to jednak może być świetny sposób na pozbycie się kilku kilogramów. Jeśli chcecie wiedzieć czym jest ten suplement i co kryje się w jego składzie to zapraszam do dalszej lektury 😉

Co to jest Piperine Slim?

Odchudzanie jest procesem niesłychanie skomplikowanym, który pewnie wielu z Was kojarzy się z żywieniowymi wyrzeczeniami, wiecznym głodowaniem czy poświęcaniem każdej wolnej chwili na sporty…taaak, nawet nie wiecie jak mnie denerwuje to, gdy widzę w swojej pracy koleżanki, które nie żałują sobie posiłkowych przyjemności, a wyglądają doskonale :/ No cóż, nie każdy został obdarzony doskonałą przemianą materii i idealnie działającym układem pokarmowym.

Tutaj jednak do gry wchodzi właśnie Piperine Slim, który według zapewnień producenta ma właśnie doprowadzić do takiej sytuacji. Po krótkiej lekturze strony firmy zajmującej się produkcją suplementu dowiadujemy się między innymi że poprawi się metabolizm, usprawnione zostanie działanie układu pokarmowego, spadnie łaknienie, a i przy okazji dostaniemy porcję witamin, która wzmocni nasz organizm i da więcej siły życiowej.

Opakowanie Piperine Slim

To już było, prawda? Każdy kto zmaga się z odchudzaniem naczytał się pewnie nie raz tego typu tekstów. Nie pozostaje nam więc nic innego jak przeanalizować skład suplementu i zastanowić się czy naprawdę coś w tych słowach może być prawdą. W tajemnicy powiem Wam, że według mnie skład jest doskonały 😉

Niewielki, ale bardzo wartościowy skład

Sporo szukałam informacji nie tylko o samym składzie Piperine Slim, ale także próbowałam odszukać różnego rodzaju naukowe publikacje, które chociaż w jakimś stopniu pokrywałyby się z efektami działania, jakie ma zapewnić stosowanie tych tabletek. Skład jest prosty i znajdziemy w nim zaledwie 3 elementy, a są nimi:

  • Piperyna będąca składnikiem czarnego pieprzu
  • Ekstrakt z zielonej herbaty
  • Guarana

Dobra, macie rację, nie wygląda imponująco, ale przyznacie że o składniku piperyna wcześniej nie słyszeliście? Pieprzu z reguły nie stosuje się zbyt dużo, a okazuje się, że w tym czarnym drzemie niezła siła, choć przy standardowym wykorzystaniu pieprzu pewnie byśmy jej nie dostrzegli.

Piperyna okazuje się bowiem bardzo pozytywnie działać na układ pokarmowy człowieka. Odpowiednie jej stężenie reguluje pracę jelit i tym samym usprawnia wchłanianie pokarmów. Na tym jednak nie koniec. Składnik ten dość intensywnie oddziałuje także na trzustkę, a więc jednocześnie także poprawia trawienie poprzez stymulowanie metabolizmu. Czy nie uważacie, że to brzmi ciekawie?

Dalej mamy zieloną herbatę, a więc element znany pewnie każdemu. To właśnie dzięki niej ogranicza się łaknienie oraz także częściowo poprawia metabolizm. Zielona herbatka jest zdrowa, ale przyznam się bez bicia, że potwornie mi nie smakuje. Dla mnie ogromnym plusem jest obecność tego ekstraktu w tabletce, bo nie muszę się męczyć z piciem tego.

Ostatni element to guarana, a wiec typowe wzmocnienie, o którym wspominałam. Jest to też ważne, gdyż wzmocniony organizm to nasze lepsze samopoczucie, a to przekłada się chociażby na większą motywację do odchudzania.

Proste dawkowanie, które nie sprawi problemów

Skład jak widać, a przynajmniej według mnie, jest bardzo obiecujący, ale co z dawkowaniem? Pamiętajcie o tym, że Piperine Slim należy traktować właśnie jako typowy suplement diety. Samo jego przyjmowanie to więc troszkę za mało do tego, aby osiągnąć zadowalające efekty, choć na stronie producenta znajdziecie opinie i od tego typu osób. Ja jednak polecam zastosować jakąś dietę, ale plusem jest to, że nie musi to być dieta polegająca na samych wyrzeczeniach.

Samo dawkowanie nie jest trudne. Każdego dnia będziemy musieli połknąć dwie kapsułki, ale nie jednocześnie. Popijamy po jednej dwa razy dziennie i osobiście polecam brać jedną rano, a drugą przed spaniem, podczas kolacji. Wzięcie tabletki przed snem przyspieszy metabolizm także podczas snu, a jak wiadomo to wtedy tyjemy najbardziej. Na tym koniec, kuracja powinna być prowadzona tak długo, aż nie osiągniemy dobrych efektów, choć producent daje gwarancję na to, że już po miesiącu każdy będzie zadowolony.

Skutki uboczne? To raczej mało prawdopodobne!

Przyglądając się wielu suplementom diety na odchudzanie, które widziałam na rynku, nie raz czytałam o różnych dziwnych efektach ubocznych, które nieco mnie przerażały. W przypadku Piperine Slim jest jednak zupełnie inaczej. To suplement w pełni naturalny, a dokładnie opisałam Wam wcześniej skład dla udowodnienia swoich tez.

Dzięki temu szansa na pojawienie się negatywnych efektów jest naprawdę minimalna, rzekłabym wręcz, że zerowa. Nie da się tutaj wykluczyć oczywiście reakcji alergicznych, ale myślę, że każdy doskonale wie na co jest uczulony, a co może spokojnie brać.

Dobra cena z gwarancją zwrotu pieniędzy!

I tak dotarliśmy do sprawy ceny, która na szczęście mnie osobiście nie zniechęciła do spróbowania tego suplementu. Biorąc pod uwagę naturalność składu, to że możemy liczyć na doskonałe efekty i brak konieczności stosowania drakońskich diet to cena jest naprawdę przystępna.

Jakby tego było mało producent Piperine Slim daje nam aż 90 dni gwarancji, w którym to czasie możemy zażądać oddania pieniędzy. Takie prawo dostajemy wtedy, gdy nie będziemy zadowoleni z efektów. To najlepiej świadczy o tym, że firma naprawdę wie co sprzedaje. Dodatkowo warto wchodzić na stronę producenta częściej, swoją drogą tylko tam można to kupić, gdyż regularnie pojawiają się tam atrakcyjne promocje.

Czy warto kupić Piperine Slim?

Nie mam oczywiście zamiaru nikogo zachęcać na siłę do stosowania tego suplementu. Sami odpowiedzcie sobie na pytanie czy jesteście w stanie wydać na niego pieniądze i spróbować jego działania, a perspektywy na pewno są tutaj zachęcające. Na koniec chciałam jednak podkreślić ważną kwestię. Piperine Slim sprzedawany jest wyłącznie na stronie producenta i dokładnie o tym pamiętajcie. Obecność suplementu w innych miejscach może świadczyć o tym, że mamy do czynienia z produktem podrobionym, a ten może być niebezpieczny.

I to by było na tyle. Bardzo liczę na Was i na Wasze komentarze. Pochwalcie się co osiągnęliście stosując Piperine Slim regularnie 😉

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]

Piperine Slim - opinie z forum:

  1. Nie miałam pojęcia, że czarny pieprz może być tak pomocny w procesie odchudzania! Piszcie proszę ludzie czy stosowaliście suplement i jakie wyprocowaliście efekty z jego pomocą, bardzo proszę…

    Odpowiedz
  2. W końcu jakieś sensowneinformacje o tym suplemencie. Ja o nim słyszałem, ale jakoś nie miałem odwagi skorzystać. Teraz zastanawiam się bardzo poważne, ale jednka liczę że napisze ktoś mający styczność z Piperine Slim. Piszcie proszę!

    Odpowiedz
  3. działa jak każdy wspomagacz – moze nawet troche lepiej ale samemu też trzeba zaczać się ruszać i pilnować kalorii

    Odpowiedz

Dodaj komentarz